Aby odnieść sukces w biznesie, trzeba się rozwijać i umieć redukować koszty. W zależności od branży rozwój jest inaczej pojmowany. W gastronomii czy handlu detalicznego może oznaczać budowanie/otwieranie nowej liczby placówek, co prowadzi do wzrostu liczby klientów oraz - poprzez zwiększenie sprzedaży - dochodów.
Dawniej budowa nowych obiektów ciągnęła się miesiącami i latami, co znacznie zmniejszało opłacalność inwestycji i utrudniało rozwój. Wszystko się zmieniło za sprawą płyt warstwowych i technologii lekkiej obudowy umożliwiającej postawienie wielkogabarytowego budynku (np. hali hipermarketu) w kilkadziesiąt dni. Redukcji uległy także koszty.
W przypadku lokali gastronomicznych na plan pierwszy wysunęła się kwestia estetyki (w końcu przyjemniej jada się w zadbanym, schludnym otoczeniu). Problem jednak w tym, że właścicieli małych budek z kebabami, goframi czy innymi szybkimi przekąskami często nie stać na wyszukane projekty. Rozwiązaniem tego dylematu stały się płyty warstwowe - nowoczesne, łatwe w montażu i estetyczne elementy prefabrykowane.
Poza standardowymi płytami dostępne są również te z otworami okiennymi, których zadaniem jest przepuszczanie światła słonecznego. Świetliki, bo tak określa się te elementy, montuje się zwykle w dachu oraz drzwiach garażowych. Takie przejrzyste płyty z powodzeniem można montować również w obiektach gastronomicznych i handlowych.